Kasia Tusk postanowiła odpowiedzieć na pytania swoich czytelniczek i zdradziła, ile waży oraz ile ma wzrostu. Patrząc na zdjęcia Kasi, jej chude nogi i płaski brzuch, można było przypuszczać, że córka premiera nie waży zbyt wiele. Jednak prawda okazała się dramatyczna - Kasia może cierpieć na niedowagę!
- Nie należę do dryblasów:). Mam 160 cm wzrostu (jeśli wyciągnę szyję najmocniej jak potrafię, to przy małym zaokrągleniu mój wzrost dochodzi do 162 cm). Bez żartów – bardzo lubię swój wzrost, a od pewnego czasu zaczęłam go traktować nawet jako zaletę:). Moja waga odkąd skończyłam 15 lat waha się między 45 a 50 kg (wszystko zależy od tego czy mamy okres przedświąteczny, czy poświąteczny :D). Na tę chwilę myślę, że ważę 47 kg, ale głowy za tę informację uciąć sobie nie dam, bo w gruncie rzeczy dawno się nie ważyłam :) - napisała Kasia na blogu (a my zachowaliśmy pisownię oryginalną).
Jeśli faktycznie Kasia waży obecnie 47 kilogramów, to jej wskaźnik BMI wynosi 18,4, a to oznacza niedowagę! Jeszcze gorsza sytuacja ma miejsce wtedy, gdy Kasia waży 45 kilogramów! W takim wypadku mogą się już zacząć poważne problemy zdrowotne. Czytelniczki Kasi powinny namówić ją, żeby starała się utrzymać wagę 50 kilogramów, która jest dla niej bezpieczna i z całą pewnością nie sprawi, że Kasia nie zmieści się w swoje ukochane dżinsy...