Wilk i Boska w Opolu zaświeciły biustami
Kasia Wilk i Bovska to artystki młodego pokolenia, które dołączyły do div polskiej piosenki w 3. dniu 61. KPP w Opolu. Końcowy koncert wielkiego muzycznego wydarzenia poświęcony był piosenkom, do których teksty napisał Janusz Kondratowicz. Z wielkimi przebojami Ireny Santor, Andrzeja Zauchy, czy Czerwonych gitar zmierzyły się największe głosy naszej sceny muzycznej, m.in. : Kayah, Alicja Majewska, Mietek Szcześniak, Dorota Miśkiewicz, Natalia Przybysz. Poszło całkiem nieźle, a w tym zacnym gronie wykonania Kasi Wilki i Bovskiej przyciągały uwagę fanów świeżością i odwagą. No, ale stroje młodych gwiazd to już zupełne szaleństwo!
Wilk i Bovska wystąpiły w 3, dniu festiwalu w Opolu w sukniach z tak wyciętymi dekoltami, że aż strach niektórych widzów obleciał, że biust piosenkarki za moment z sukni wypadnie!
Kasia Wilk szalała w pomarańczowej sukience a'la garniturek z marynarką, ale dekolt sięgał do pasa. Z kolei Bovska miała na sobie długą błyszczącą suknię powycinaną wszędzie, gdzie się tylko dało. Obie artystki wyglądały niezwykle seksownie i zaśpiewały świetnie.
W drugiej części koncertu ostatniego dnia festiwalu w Opolu Kasia Wilk miała na sobie białą marynarkę już z klasycznie skrojonym, skromnym dekoltem, ale za to totalnie przeźroczyste spodnie. Artystka wykonała brawurowo piosenkę "Idę zespołu ABC, do którego muzykę stworzyła sama Halina Frąckowiak!
Szaleństwo stylizacji było dodatkową atrakcją koncertu pt. "Zakochani są wśród nas", który był hołdem dla autora tekstów, Janusza Kondratowicza.
Jak Wam się podobają stylizacje i dekolty najmłodszych wokalistek, które wykonały wielkie hity śpiewane w każdej polskiej rodzinie, i przez nasze babcie, i przez wnuki?