Kowalska w ostatni weekend lutego miała wystąpić w Chicago i Nowym Jorku razem z Kabaretem Rafała Kmity. Ich występ był szeroko reklamowany jako "program dynamiczny i rozśpiewany, pełny humoru, ironii i mądrości", ale Polonusi mimo takiej zachęty nie chcieli go oglądać.
- To jest kompletna porażka. Kasi chciało słuchać 10 osób! Tyle sprzedano biletów. W takiej sytuacji nie pozostało nic innego jak odwołać koncerty - mówi nasz informator z USA.
Nieco lepiej poszło zespołowi Feel z Piotrem Kupichą (33 l.) na czele. W polskiej prasie już odtrąbiono wielki sukces lutowej trasy za oceanem. Ale jak dowiedział się "Super Express", na koncerty przychodziło po 100 osób.
- A to nie są koncerty w klubach, ale w halach na tysiąc i więcej miejsc - mówi osoba związana z organizacją koncertów. - Organizator chciał przerwać trasę Feela w trakcie jej trwania. Negocjował z zespołem, ale zespół liczył tylko dolary i na ustępstwa się nie zgodził. Umowa to umowa...