Smutną historią podzielił się na Instagramie Bartek Kasprzykowski, który opublikował zdjęcie w maseczce. Aktor napisał, że nie został przyjęty pozytywnie przez budowlańców pracujących nieopodal. Jego widok w maseczce i rękawiczkach wywołał poruszenie i drwiące komentarze. Kasprzykowski opisał jednak, że nie zmieni sposobu postępowania i dalej będzie wychodził w domu w takim "rynsztunku" - po to, żeby chronić innych. Także wyśmiewających się z niego robotników!
- Pozdrawiam panów z budowy, co pozorowali pracę, ale humor im dopisywał, bo śmiali się z mojej maski i rękawiczek. Dużo zdrowia im życzę i ich starym matkom. I żonom. I dzieciom. I rodzicom ich wesołych kolegów, co śmieją się z histerii lemingów. (...) Zostaję dla tych, którzy śmieją się na budowie. I dla nich, kiedy muszę, noszę te akcesoria. (...) - napisał.
Historię zakończył morałem, że zostawanie w domu to teraz przejaw patriotyzmu.
Patrząc na statystyki, trudno się z tym nie zgodzić: Rząd PRZEDŁUŻA zamknięcie granic! Gwałtowny wzrost zakażeń w kraju. Koronawirus w Polsce [RELACJA NA ŻYWO]