Po świetnych wynikach oglądalności "Magdy M." kariera Bartka ruszyła z kopyta. Propozycje posypały się lawinowo i aktor poza teatrem zaczął pokazywać się w kolejnych telewizyjnych produkcjach.
Obecnie Kasprzykowski gra w nowym serialu TVN "Grzeszni i bogaci". Niestety produkcja, jak i rola Bartka - pisze "Na żywo" - nie podbają się widzom. Niechęć do niego deklaruje aż 83 proc. respondentów!
Dodatkowo Kasprzykowski szkodzi sobie sam swoim zachowaniem. - Pan Bartek stosuje strategię amerykańską. Pokazuje się jako człowiek pewny siebie, może nawet zbyt pewny. To jednak w Polsce może być odczytywane jako bufonada. Przydałoby mu się nieco więcej luzu i uśmiechu - ocenił w "Na żywo" Piotr Tymochowicz, specjalista od kreowania wizerunku.
Jeśli aktor szybko nie zmieni się w dawnego sympatycznego Bartka, może mieć problemy z nowymi zawodowymi propozycjami (chyba że chce grać tylko czarne charaktery). W obecnej sytuacji, gdy ma małe dziecko, kryzys w pracy z pewnością nie jest mu potrzebny.