Pierwszy od 12 lat mecz Polski na mundialu przejdzie do niechlubnej historii. Reprezentacja naszego kraju rozpoczęła udział w turnieju od porażki z Senegalem. Głos po nieudanym spotkaniu postanowiła zabrać prowadząca program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" - Katarzyna Bosacka. Co zdaniem dziennikarki wpłynęło na słaby wynik Polaków? Odpowiedź jest banalna.
- A nie mówiłam? Napój energetyczny wykończył Grosika, chipsy Błaszczykowskiego, a parówki Nawałkę. Trzeba było jeść zdrowo - napisała Bosacka na swoim profilu Facebookowym. - A Krychowiak nie reklamuje śmieciowego jedzenia, więc strzela! Brawo panie Grzegorzu! - dodała.
Porażka z Senegalem postawiła naszą kadrę w trudnym położeniu. Nie mamy już marginesu błędu, a niedzielne spotkanie z Kolumbią będzie pierwszym z gatunku tych "o wszystko". W takich chwilach nie można się poddawać. Trzymajmy mocno kciuki za kolejne starcie biało-czerwonych!