To nie był dobry rok dla kultury. Zamknięto teatry i kina, zawieszono koncerty. Jednak wokaliści nie zwalniają i wykorzystują dany im czas na nagrywanie obiecywanych od dawna albumów. Nie inaczej sytuacja wygląda u Katarzyny Cerekwickiej, która poprzez portale społecznościowe promuje swoją nową płytę. Co więcej, na przyszły tydzień zapowiedziała premierę nowego teledysku! Mimo owocnie spędzonego czasu, wokalistka żali się na przedłużający się lockdown.
Sprawdź też: Pamiętacie "Śmiechu warte"? Tadeusz Drozda zdradził, dlaczego zniknął z telewizji
Wokalistka wystąpiła w programie "Tok Szoł", w którym to wyznała Katarzynie Pakosińskiej (48 l.), że kiepsko znosi już 8-miesięczne zamknięcie.
- Jestem na bezrobociu, ponieważ chcę pracować, a nie mogę. To jest bardzo ciężkie dla osoby, która szczególnie przez ostatnie trzy lata żyła w takim pędzie: koncertowym, twórczym, bardzo intensywnym. Teraz tak naprawdę nie mam po co się budzić rano - powiedziała podczas wywiadu Cerekwicka.
Gwiazda stara się nie załamywać i realizować się artystycznie. Co więcej, okazało się, że sprzedała większość swoich ciuchów! Powodem jest moda - po "powrocie do normalności" i tak nigdzie już ich nie założy.