Katarzyna Cichopek to ostatnimi czasy wyjątkowo zapracowana osoba. Nie dość, że pojawia się na planie "M jak miłość", gdzie wątek jej serialowej rodziny stale jest rozbudowywany, współprowadzi "Pytanie na Śniadanie", a także rozwija karierę influencerską. I choć wiele osób twierdzi, że jej Instagram wygląda jak baner reklamowy, ona zdaje się tym nie przejmować, zadowalając najwierniejszych fanów i odbiorców, którzy chętnie kupują to, co zareklamuje. No właśnie, ostatnia sesja, podczas której promowała pewną markę odzieżową, wykonana została w... Nowym Jorku.
Katarzyna Cichopek pozuje do zdjęć w Nowym Jorku. Fani patrzą na jej stopy
Katarzyna Cichopek ma bardzo zaangażowanych obserwatorów, nic więc dziwnego, że dba o nich, publikując zdjęcia z dziećmi czy ukochanym. I choć wydawało się, że po powrocie z Izraela nie wylatywała nigdzie indziej, teraz pochwaliła się efektami sesji zdjęciowej z Nowego Jorku. Kadry przypominają te, które mogliśmy oglądać w "Seksie w wielkim mieście", a dokładniej wtedy, kiedy nagrywane były sceny pod nowojorskim lokum Carrie Bradshaw. Katarzyna Cichopek postawiła na czarną sukienkę i element, jakiego nigdy nie zabrakło w garderobie serialowej ikony stylu i specjalistki od seksu - szpilek od Manolo Blahnika. Internauci zwrócili na to uwagę, przy okazji komentując... stopy polskiej aktorki.
- Dziwne zgrubienia na stopach.
- Coś ze stopami nie tak...
Przy okazji publikacji zdjęć wydało się, że niedawno, kiedy Maciej Kurzajewski (49 l.) udał się do Stanów, by wziąć udział w "TCS New York City Marathon", obecna na miejscu była z nim również jego partnerka. To tam miało dojść do zaręczyn pary.