- Nie, nie rozwodzimy się. Czemu mamy się rozwodzić, skoro między nami jest dobrze? Zamieszkałam na razie u mamy, podczas gdy Marcin pilnuje remontu naszego domu w Wilanowie. Stwierdziliśmy, że nic się nie stanie, gdy trochę pomieszkam z rodzicami.
Zresztą jest mi u nich jak w niebie. Ale za ciasno dla nas trojga - przyznaje pani Katarzyna w rozmowie z dziennikarką magazynu "Viva!".