Cichopek idzie jak burza. Podczas ostatniej gali Businesswoman Awards magazynu „Businesswoman & Life” Katarzyna została nagrodzona statuetką za osiągnięcia w biznesie, a dokładnie doceniono jej firmę biżuteryjną. Gwiazda „M jak miłość” oraz „Pytania na śniadanie” przyznaje, że czuje się prawdziwą kobietą sukcesu. Ma już swoją biżuterię i perfumy, ale kuje żelazo póki gorące i za chwilę niczym Kinga Rusin wypuści linię swoich kosmetyków.
- Czuję się businesswoman. Stworzyłam własną markę YA, która jest na rynku od ponad 2 lat. Zaistnieliśmy w świadomości ludzi. Kobiety - nasze klientki utożsamiają się z naszą marką, co jest dla nas wielkim sukcesem. Dla nas, ponieważ nie ukrywam, że mam wspólnika. Marka powstała z marzenia, zmaterializowała się w przepiękny sposób, najpierw w postaci biżuterii. Później do asortymentu został dołączony zestaw perfum, a już niebawem wprowadzamy na rynek linię kosmetyków naturalnych YA Naturalna - zdradza w rozmowie z „Super Expressem” Kasia. - Cieszę się, że mogę upiększać kobiety i pozwolić im poszukać własnego „ja”, żeby odnalazły siebie i uczyły się piękne, takie jakie są, by każda kobieta w pełni siebie akceptowała - podkreśla aktorka.
Kasia zapewnia, że klientkom oferuje produkty, o jakich sama marzyła. - Za chwilę rusza sprzedaż naszych kosmetyków naturalnych. Przez lata działalności instagramowej miałam okazję przetestować mnóstwo różnych kosmetyków. Wiem już, co lubię, czego chcę, czego szukam, co jest dobre i na podstawie tej wiedzy, którą zdobyłam jako influencer, stworzyłam swoją własną linię. Mam nadzieję, że trafię w gusta moich odbiorców. Stawiam na naturalność przede wszystkim, bo to dla mnie ważne. Sama jestem naturalną osobą - opowiada Cichopek, która wierzy w sukces swojego przedsięwzięcia.