Nagranie, które pojawiło się na instagramowych kontach pary, niemal od razu zaczęło zdobywać popularność. W krótkim filmiku widzimy, jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski pełni energii rozpoczynają swoją kuchenną przygodę. Zamiast klasycznego "Dzień dobry" odbywa się taniec nad deską do krojenia i patelnią. Dosłownie. Oboje w rytm wesołej muzyki zaczęli poruszać się między kuchennymi blatami, jakby właśnie trafili na plan nowej edycji programu "Taniec z ziemniakami".
Zobacz też: Kiedyś dziennikarz, a dzisiaj "pan od plastyki"? Kurzajewski z Cichopek kleją wielkanocne ozdoby!
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wywijają nad ziemniakami
Kiedy w końcu ziemniaczki wylądowały w piekarniku, a kuchnia przeszła transformację z parkietu tanecznego do kulinarnego atelier, przyszedł czas na finał. Danie, to trzeba przyznać - wyglądało bardzo smakowicie. Idealnie przypieczone, złociste i chrupiące. Nic więc dziwnego, że oboje nie mogli się doczekać, by ich skosztować.
Gdy cię widzę Ziemniaczku mój żołądek się raduje - napisała wyraźnie podekscytowana Katarzyna Cichopek.
I tu nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Gdy Maciej poczęstował Kasię odrobiną ziemniaka, tak po spróbowaniu wyrwała mu cały talerz i uciekła, gdzie pieprz rośnie. Chyba jej posmakowało! Kurzajewski został z miną wyrażającą wszystko: zdumienie, niedowierzanie, ale też rozbawienie.
Choć nagranie miało być lekkie, zabawne i pełne pozytywnej energii, nie wszystkim internautom przypadło do gustu. Inni bronili pary, twierdząc, że w obecnych czasach potrzeba właśnie takich beztroskich momentów.
Niedawno Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski pokazywali, jak samodzielnie zrobić wielkanocne dekoracje, potem wspólnie gotowali chrupiące ziemniaczki, a nawet... zatańczyli z mopem! Para nie zwalnia tempa w mediach społecznościowych - ciekawe, czym jeszcze zaskoczą swoich fanów. Może niedługo domowy pokaz mody?
Zobacz też: Na odpowiedź Smaszcz nie trzeba było długo czekać. Tak reaguje na wywiad Kurzajewskiego!
Zobacz naszą galerię: Katarzyna Cichopek okradła Macieja Kurzajewskiego z... ziemniaka. Kto by się tego spodziewał po wspólnych tańcach?
