Katarzyna Dowbor jest mistrzynią empatii, ale nie w tej kwestii. Sprawę stawia jasno, miejsca nie ustąpi!

Katarzyna Dowbor to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych dziennikarek oraz prezenterek telewizyjnych w Polsce. Jej barwna osobowość, wyjątkowy głos i autentyczność sprawiły, że od dekad gości w domach milionów widzów. Gdy prowadziła program „Nasz nowy dom”, zyskała sympatię nie tylko jako profesjonalistka, ale także jako osoba o wielkim sercu.

Katarzyna Dowbor nie raz udowodniła, że ma wielkie serce

Dowbor zaczęła pracę w Telewizji Polskiej, gdzie szybko zdobyła uznanie jako jedna z najciekawszych osobowości medialnych. Jej profesjonalizm i łatwość nawiązywania kontaktu z widzami sprawiły, że stała się jedną z najbardziej lubianych prezenterek tamtych lat. Prowadziła wiele programów, w tym serwisy informacyjne, talk-show i formaty rozrywkowe.

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Dowbor przeszła do Polsatu i przez 10 lat pomagała ludziom w nowym życiowym starcie, remontując im domy. Jako prowadząca wnętrzarskie show nie tylko nadzorowała remonty, ale również wspierała rodziny w ich trudnych momentach, okazując empatię i zrozumienie. Jej zaangażowanie i szczerość sprawiły, że widzowie utożsamiają ją z osobą, która naprawdę zmienia życie ludzi na lepsze.

Nie przegap: Niewiarygodne, jak Katarzyna Dowbor wyglądała na maturze. Zdjęcie sprzed 47 lat robi furorę

W kwestii emerytury Dowbor jest nieprzejednana. Dopuszcza tylko jedną możliwość "ustąpienia miejsca"

Obecnie ponownie jest gwiazdą TVP i prowadzi "Pytanie na śniadanie". Mimo że już kilka lat temu mogła przejść na emeryturę, ani myśli się na nią wybierać. Uwielbia prace w telewizji, to jej żywią. Choć więc pojawiają się głosy, że powinna już odpuścić i ustąpić miejsca młodszym, to nie ma takich planów. Otwarcie przyznaje, że w tej kwestii na pierwszym miejscu stawia swoje potrzeby. Przyznała jednak, ze w jednym wypadku zdecydowałaby się na ustąpienie młodszej osobie miejsca - gdyby była lepsza w tym co robi, niż ona sama. 

Ja nie rozumiem, dlaczego ktoś ma komuś robić miejsce. Dla każdego to miejsce jest, tylko trzeba sobie na nie zapracować. I jeżeli przyjdzie młody człowiek, który będzie o tym zawodzie, o tej pracy wiedział dużo więcej ode mnie, będzie lepszy w tym, co ja robię, to ja bardzo serdecznie zapraszam i ja chętnie ustąpię miejsca

- skwitowała w rozmowie z "Na żywo".

Zobacz też: "Pytanie na śniadanie" bije konkurencję na głowę! Są dokładne wyniki. Którą gwiazdę programu widzowie oglądają najchętniej?