Katarzyna Dowbor mocno o Edwardzie Miszczaku. "Jest teraz celebrytą"

2024-05-29 13:32

Gdy w ubiegłym roku Polsat niespodziewanie podziękował Katarzynie Dowbor za współpracę, nie tylko widzowie byli zaszokowani oraz zawiedzeni. Dziennikarka długo nie musiała szukać nowej pracy i obecnie można oglądać ją w TVP. W najnowszym wywiadzie powiedziała nieco o Edwardzie Miszczaku. Pozwoliła sobie nawet na małą złośliwość.

Katarzyna Dowbor Edward Miszczak

i

Autor: AKPA

Katarzyna Dowbor: Niespodziewane rozstanie z Polsatem

Katarzyna Dowbor (65 l.) przez dziesięć lat pełniła rolę prowadzącej program "Nasz nowy dom". Dziennikarka jeździła po całej Polsce i wraz z ekipą remontową pomaga rodzinom, które zmagają się z kłopotami mieszkaniowymi. Przez wszystkie edycje cieszyła się ogromną sympatią widzów, którzy nie wyobrażali sobie tego formatu bez niej.

Niespodziewanie, wiosną ubiegłego roku dyrektor programowy Polsatu, Edward Miszczak (69 l.), poinformował o zakończeniu z nią współpracy. "Dziękujemy Katarzynie Dowbor za ogromną wrażliwość, zaangażowanie, profesjonalizm i wkład, który wniosła w tworzenie naszego programu" - przekazał w oficjalnym oświadczeniu.

Informacja ta była szokiem nie tylko dla widzów, ale i samej dziennikarki. W jednej z rozmów nie kryła swojego żalu za sposób, w jaki została zwolniona. Dodała przy tym, że widziała inny scenariusz na swoje pożegnanie z widzami. "Ja bym chętnie przedstawiła nową prowadzącą, informując widzów, że nastąpiła wymiana pokoleniowa – jestem mistrzynią w zamykaniu drzwi. [...] W każdym razie, kiedy wyszłam z gabinetu, pomyślałam, że nie ma niczego na całe życie i wszystko się kiedyś kończy" - przyznała.

Katarzyna Dowbor o Edwardzie Miszczaku: "Jest teraz celebrytą"

Z kolei Edward Miszczak pytany o zwolnienie Dowbor mówił, że niczego nie żałuje. Co więcej, uważa, że dzięki temu zyskała więcej okazji do rozwoju. "Pani Kasia wykorzystała fajnie drive wokół niej, rozłożyła swój fajny żagiel i dopłynęła do „Pytania na śniadanie”, widzę ją w wielu reklamach. Myślę, że wykorzystała tę sytuację 'złego człowieka w Polsacie', który zrobił jej krzywdę, żeby świat jej tę krzywdę zrekompensował i naprawił" - powiedział w rozmowie z Super Expressem.

Po rozstaniu z Polsatem nie musiała długo czekać na nowe oferty pracy. Po ponad dekadzie przerwy wróciła do telewizji publicznej. Została jedną z prowadzących program "Pytanie na śniadanie". Dostała również autorski program "Dowbrowa do nowa" na kanale Domo+.

Edward Miszczak bez sentymentu o Katarzynie Dowbor, z wielką czułością o swojej żonie Annie i walentynkach

Sama Dowbor w pewien sposób odniosła się do słów swojego dawnego pracodawcy. W rozmowie z Plotkiem przyznała, że "Pan Edward Miszczak spowodował, że jestem, tu gdzie jestem, że zawalczono o mnie, że ja zawalczyłam o to, by robić program na żywo".

Wypowiedziała się również na temat samego Miszczaka nieco złośliwe zauważając, że 69-latek po przejściu do Polsatu zaistniał w show-biznesie. "Natomiast myślę, że pan Edward po przejściu do Polsatu jest teraz celebrytą. Nie widzę mediów czy gazet, w których by nie występował. Jest wszędzie. Więc myślę, że też po zmianie stał się bardzo modny".

Katarzyna Dowbor obsypana kwiatami na antenie "Pytania na śniadanie". Dziennikarka nie kryła wzruszenia

Sonda
Czy Katarzyna Dowbor sprawdziłaby się jako prowadząca "Dzień dobry TVN"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki