Katarzyna Dowbor wspomina pracę w programie "Nasz nowy dom"
Katarzyna Dowbor pożegnała się z programem "Nasz nowy dom", decyzją nowego dyrektora programowego, Edwarda Miszczaka. Dziennikarka przez dziesięć lat prowadziła ten format w telewizji Polsat i jak się teraz okazuje, sporo poświęciła dla pracy. W wywiadzie, którego udzieliła Odecie Moro, opowiedziała, jak wyglądało jej życie przez te dziesięć lat. "Ja to robiłam naprawdę z serducha. Poświęciłam temu programowi dziesięć lat. Nie miałam urlopów, wyjazdów - wszystko odkładałam i ze wszystkiego rezygnowałam dla tego programu, a właściwie dla tych ludzi. Te rodziny były niesamowite" - wyznała Katarzyna Dowbor w "Sobota z Odetą" na antenie Radia Złote Przeboje. Dziennikarka nie kryje, że zwolnienie jej z posady było przykrym doświadczeniem. Bardzo się w to zaangażowałam, to było moje życie. Zabolało mnie to (wyrzucenie z programu - przyp.red.), ale to nie ma znaczenia, bo te dziesięć lat było pięknych, cudownych i już zamykam ten rozdział - dodaje. W pomoc potrzebującym rodzinom z "Nasz nowy dom" Dowbor angażowała nawet swoje dzieci.
Do pomocy potrzebującym angażowała dzieci
Katarzyna Dowbor była zżyta z programem i z jego uczestnikami. Zachęcała nawet własną córkę, aby oddawała niektóre ze swoich rzeczy potrzebującym dzieciom z programu "Nasz nowy dom". - Strasznie się przejmowałam. Zmuszałam moje dziecko, żeby swoje kredki oddawała czy też książki, które tam ma. Przebierałam to i zanosiłam dzieciakom - mówiła Dowbor w rozmowie z Odetą Moro.