- W czerwcu zaczęliśmy kręcić nowe odcinki i skończymy dopiero w połowie października. Pracę zaczynamy zwykle ok. 8-9 rano, a kończymy ok. 19. Pięć dni w tygodniu - wyznała w wywiadzie dla Kropka TV. - Na szczęście mam fajny ogródek przy domu i tam ładuję akumulatory. To jedyna szansa, żeby nie zwariować. Ale nie narzekam - dodaje.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail