Katarzyna Dowbor wyremontowała im dom, potem Mateusz rzucił się pod pociąg. Dramatyczne doniesienia

Pani Małgorzata Szmajduch samotnie wychowywała wnuka Mateusza. Życie nie oszczędzało jej od najmłodszych lat. Ojciec alkoholik zgotował kobiecie piekło. Przygarnęła pod swój dach wnuka, którego porzucili jego rodzice. Mieszkali we dwoje w niewielkim, bardzo starym i zniszczonym mieszkaniu w Gliwicach. Życie rodziny zmieniło się, gdy w ich drzwiach stanęła Katarzyna Dowbor. Wraz z ekipą programu "Nasz nowy dom" wyremontowała ich mieszkanie. Babcia i wnuczek nie kryli emocji i płakali ze szczęścia, gdy zobaczyli odremontowane lokum.

- To tak jakby ktoś nam otworzył drzwi do nowego życia. Teraz wszystko zaczniemy od nowa, zapomnimy o starym domu, starych problemach - mówił Mateusz w "Nasz nowy dom".

Tymczasem docierają do nas wieści, że dalsze losy Mateusza potoczyły się wyjątkowo tragicznie. W domu nie przelewało się z pieniędzmi. 18-letni wówczas chłopak musiał udać się do pracy, by wspomóc babciny budżet. Zatrudnił się jako konduktor, potem pracował też na stacji paliw. Jego stosunki z babcią pogorszyły się do tego stopnia, że Mateusz wyprowadził się z domu. Wtedy chłopak dostał kolejny cios od życia, którym była utrata pracy i źródła utrzymania. Zmagał się też z nieleczoną depresją.

- Musiał wrócić do babci, gdzie znów nie miał już swojego kąta. Nie wytrzymał presji i posunął się do najbardziej tragicznego kroku - chciał odebrać sobie życie, w wyniku czego stracił nogę pod kołami pociągu - poinformował przyjaciel Mateusza.

Chłopakowi cudem udało się przeżyć. Teraz jego znajomi założyli zbiórkę pieniędzy na protezę nogi i rozpoczęcie nowego życia bez babci.

- Mateusz dostał drugą szansę w życiu. Pomóżmy mu zacząć życie od nowa, to jest bardzo fajny, dobry chłopak, tylko bardzo zagubiony. Z tej racji, że wychowywała go babcia, nie miał od kogo czerpać właściwych wzorców, nigdy tak naprawdę nie uśmiechało się do niego szczęście - czytamy na stronie zbiórki.

Założyciele zrzutki ustawili jako cel zebranie 30 tysięcy.

- Chłopak potrzebuje fachowej pomocy psychologicznej, terapii, ale przede wszystkim własnego kąta, środków na start nowego życia. Trochę czasu upłynie zanim będzie już mógł się poruszać na protezie i być może znaleźć zatrudnienie - czytamy na stronie zbiórki.

TYLKO U NAS! Spytaliśmy Mateusza, czy babcia wyrzuciła go z wyremontowanego domu! "Z mojego pokoju zrobiła sobie sypialnię!"

ZOBACZ KONIECZNIE: Dowbor przerywa milczenie ws. Mateusza, który rzucił się pod pociąg! Dramat bohatera "Nasz nowy dom"

Mateusza możecie wesprzeć klikając TUTAJ.

Niżej znajdziecie też zdjęcia mieszkania Mateusza po remoncie w programie "Nasz nowy dom".