- Na pierwszej rozprawie, a nawet przed jej wyznaczeniem powódka może żądać zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych małoletnich dzieci stron. Wtedy sąd rozważy, czy jest to wniosek uzasadniony i ustali wysokość zabezpieczenia na czas postępowania. Wysokość alimentów na dzieci może być bardzo różna, zależna zarówno od możliwości zarobkowych zobowiązanego, jak i potrzeb dzieci. Są to kwoty od kilkuset złotych na dziecko do kilkunastu tysięcy - tłumaczy nam adwokat Bartosz Grohman, specjalizujący się m.in. w sprawach międzynarodowych, właściciel Kancelarii Grohman.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że aktorka ma wystąpić o kwotę 20 tys. na dwójkę dzieci. Kai obecnie pracuje w San Francisco w firmie zajmującej się m.in. projektowaniem i urządzaniem luksusowych apartamentów. W dodatku prowadzi jeszcze swoje biznesy. Taka kwota nie byłaby więc dla niego przesadnie dużym obciążeniem.
Czy sprawa rozwodowa aktorki będzie trudna? - Jeżeli będzie sprawa o rozwód bez orzekania o winie, postępowanie będzie szybkie, raczej proste, nawet niepotrzebne może być przesłuchanie świadków. Jeśli natomiast zostanie złożony wniosek o orzekanie winy, wyłącznej winy małżonka, druga strona będzie musiała wykazać, że mąż jest winny rozpadu małżeństwa. Będzie musiała przedstawić dowody na pobicia, np. obdukcje lekarskie, czy udowodnić, że była poniżana i wyzywana - mówi mecenas Grohman. I dodaje: - Merytorycznie sprawy polsko-zagranicznych małżeństw nie są trudne, problemem może być czas postępowania i doręczanie pism.
Nie powinno też być problemów ze ściąganiem alimentów z Ameryki. Małżeństwo Katarzyny i Kaia trwało 12 lat. Aktorka zarzuciła mężowi m.in. znęcanie się fizyczne i psychiczne nad nią i ich dziećmi.