To już kolejne ich starcie rozwodowe, które kończy się brakiem wyroku. Od lutego 2013 r. Kasia i Kai co kilka miesięcy spotykają się w warszawskim sądzie. Wczoraj mieli naprawdę ciężki dzień. Przed oblicze sprawiedliwości przyjechali prosto z Gdyni, a przecież wiadomo, że taka długa podróż męczy.
Patrz też: Katarzyna Figura lamentuje: Wszyscy się ode mnie odwrócili
Kolejna rozprawa rozwodowa Figury w październiku
Katarzyna Figura na rozprawę spóźniła się piętnaście minut. Zły humor towarzyszył jej od samego początku. Aktorka błąkała się po korytarzu, jakby była wybita z rytmu. Kai natomiast był w świetnym humorze.
Wczoraj, tak jak i na ostatnich sprawach, zeznawali świadkowie. Rozprawa trwała ponad trzy godziny. Podczas niej ustalane były głównie kwestie majątkowe. Kolejna wyznaczona jest na październik.