Katarzyna Figura w 2023 roku musiała poświęcić się rodzinie. Gwiazda objęła opiekę nad chorą mamą. Jej życie zmieniło się nie do poznania. W najnowszym wywiadzie wyznała, że rok 2024 miał na nią ogromny wpływ. To, co przeżyła, na zawsze ją zmieniło.
Zobacz też: Katarzyna Figura poważnie chora! "To nie jest żaden wstyd". Aktorka ujawnia porażające szczegóły
Katarzyna Figura miała bardzo trudny rok
Katarzyna Figura została zapytana o to, jaki był dla niej rok 2024. Gwiazda powiedziała, że na jego początku doszło do prawdziwej tragedii. Zmarła mama aktorki, która w ostatnim czasie poważnie chorowała. Figura dodała, że ta sytuacja nie była dla niej łatwa. Nie poddała się jednak i starała dalej normalnie funkcjonować.
Trudny. Zmarła moja mama na początku tego roku po chorobie, więc to nie są łatwe rzeczy, ale oczywiście nie poddawałam się temu. Razem z moimi dziećmi, bo nasza rodzina jest bardzo mała, ograniczona, jak gdyby dalej się rozwijaliśmy i dalej pracowaliśmy, nie ulegając tym trudnym sytuacjom - powiedziała Katarzyna Figura w rozmowie z dziennikarzami portalu plejada.pl.
Kilka miesięcy temu gwiazda w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że dla niej rodzina jest bardzo ważna. Przez całe życie artystka spełniała się jako matka.
To jest bardzo trudne, ale na przestrzeni lat, przez całe moje życie, ja przede wszystkim byłam matką. Mam troje dzieci - syn już jest dorosłym i bardzo świadomym człowiekiem, ma trzydzieści sześć lat, Aleksander. Dziewczyny też właściwie wkroczyły w dorosłość, bo Koko ma dwadzieścia jeden lat, a Kaszmir dziewiętnaście, więc symboliczny egzamin dojrzałości, czyli maturę, zdała w tym roku, dalej będą studia. Jeśli można to w ogóle nazwać, moja główna rola przez całe życie to była rola matki. Dopiero gdzieś dalej było moje aktorstwo, bycie artystką - powiedziała "Super Expressowi".
Zobacz też: Katarzyna Figura w szczerej rozmowie z "Super Expressem": Moją rolą życia jest rola matki
Zobacz naszą galerię: Katarzyna Figura w różowej halce na festiwalu.