Katarzyna Figura nie zawsze miała taką ponętną... figurę! Ikona polskiego kina lat 90. ponoć miała nawet kompleksy z powodu swojej sylwetki. O tamtych czasach Katarzyna Figura opowiedziała w książce "Szkoła filmowa II". - Jak rysowałam autoportret, to zawsze wychodził mi młody chłopak, wprawdzie z długimi włosami, ale chłopak chudzielec, nie dziewczyna, nie kobieta. Miałam z tego powodu ogromne kompleksy, bo to aktorstwo już było we mnie, a wszystkie ówczesne gwiazdy kina: Sophia Loren, Gina Lollobrigida, Brigitte Bardot, Marilyn Monroe, to były ikony kobiecości, symbole seksu — i miały odpowiednie kształty. A ja z tą moją chłopięcą budową... zmagałam się z tym strasznie - wspominała aktorka. Później jednak stało się coś niezwykłego. Ze słów samej Katarzyny Figury można wysnuć wniosek, że zaszło jakieś zjawisko paranormalne! - Nie wiem, czy napisałam wtedy list, czy przelałam myśli na papier, ale rzeczywiście wznosiłam modły do Pana Boga – żeby chociaż wyrosły mi piersi. Reszta nieważna, ale jak będę miała piersi, to już będzie wiadomo, że jestem kobietą, już nikt się nie pomyli. I tak się stało. W ciągu dwóch miesięcy moje piersi... - wyznała słynna aktorka, która później często występowała nago, eksponując swoje ogromne piesi. Zobacz w naszej galerii, jak zmienił się biust Katarzyny Figury.
CZYTAJ TAKŻE: Katarzyna Dowbor ma córkę z nieformalnego związku! Nie uwierzysz, kto jest ojcem dziewczyny. Ale podobieństwo!
Co ciekawe po nagłym powiększeniu piersi młodziutkiej Katarzyny Figury, w jej liceum podejrzewano, że... wypchała sobie stanik. Aktorka jednak zachowała zimną krew. - Pobiegłam do szatni, zdjęłam podkoszulek, zdjęłam stanik, naciągnęłam T-shirt i poszłam dalej grać. I tak zostałam absolutną królową liceum - czytamy w książce "Szkoła filmowa II".