Zamiast odpoczywać w swoim warszawskim domku, piękna aktorka zmuszona jest zmagać się z prozaicznymi obowiązkami życia codziennego. Co więcej, Katarzyna musi radzić sobie sama, bo jej mąż Kai Schoenhals (45 l.) bawi częściej w Stanach niż w Polsce. Brak męskiej ręki u jej boku sprawił, że Figura sama musi zajmować się domem i córkami - Koko (9 l.) i Kaszmir (6 l.).
Ostatnio spotkaliśmy aktorkę pod jedną z klinik na warszawskim Wilanowie. Tam artystka ma zajęcia rehabilitacyjne na kręgosłup. Aktorka jakiś czas temu porzuciła ukochane szpilki i aby nie przeciążać kręgosłupa, chodzi głównie w pantoflach na płaskim obcasie. Musi też regularnie korzystać z kojących bóle pleców masaży.
Patrz też: Kasia Figura dostanie TYLKO 8 tys. zł za dzień pracy w nowym serialu
Pomimo to Kasia, czy tego chce czy nie, musi w domu dzierżyć obowiązki i ojca, i matki. Wiąże się to m.in. z noszeniem ciężkich siatek ze sprawunkami. Figura, jak każda dobra mama, chce, by jej dziewczynkom niczego nie brakowało, a to niestety oznacza niemałe zakupy...
Rozumiemy to oddanie i poświęcenie, ale Kasiu, zdrowie ma się tylko jedno!