Jak dowiedział się „Super Express” wszystko zaczęło się psuć, gdy zostali rodzicami Filipa (2 l.).
- Przemka zwyczajnie przerosło ojcostwo. Zaczął znikać z domu, aż w końcu po świętach Bożego Narodzenia wyprowadził się całkiem - zdradza nasz informator. - Kasia została teraz sama z dzieckiem. Jej tata jest bardzo ciężko chory, walczy z nowotworem. Ona jest w rozsypce, wspierają ją przyjaciele i rodzina. Pozew rozwodowy już jest napisany, ale jeszcze nie złożony- dodaje. Aktorka już wcześniej narzekała na swojego męża.
- Już przyzwyczaiłam się, że on kocha rower i podczas każdego wyjazdu znika na parę godzin, żeby pojeździć. Ale ostatnio padłam. O godz. 23 przywiózł wielki fotel do gry w playstation, taki z pedałami, kierownicą. Jeździł z kumplami całą noc - wyznała w jednym z wywiadów Kasia.
- Ona chciała walczyć o ten związek, chciała drugie dziecko, ale on nie chciał. Teraz już nie ma czego ratować, ponoć w grę nie wchodzi druga kobieta... - wyznaje przyjaciel aktorki.