Widzowie kochają Katarzynę Glinkę za jej rolę w popularnym serialu "Barwy szczęścia". Już od 14 lat wciela się w nim w postać Kasi Górki. Pojawia sie również na deskach teatru i była uczestniczką wielu programów m.in. "Taniec z gwiazdami", czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil obserwuje ponad 220 tysięcy internautów. Teraz właśnie swój zasięg postanowiła wykorzystać do poruszenia bardzo ważnych kwestii.
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Glinka w końcu poznała diagnozę i wie na co cierpi. Będziecie zaskoczeni z czym zmaga się gwiazda "Barw szczęścia"
Glinka ostatnio podzieliła się z fanami prawdą o sobie. Ujawniła, że jest WWO, czyli osobą z wysoką wrażliwością. Wyjaśniała czym to się u niej objawia. Wymieniła również listę rzeczy, na które powinny zwrócić uwagę osoby, które czują, że dzieje się z nimi coś złego, a nie potrafią zdiagnozować co im dolega. Może one też należą do osób WWO. To jednak nie koniec poważnych spraw, które aktorka porusza na swoim Instagramie.
Glinka w ostatnim wpisie, który zrobiła na swoim profilu, wspomniała swojego tatę, który siedem lat temu zmarł po długiej chorobie. Aktorka bardzo przeżywała jego odejście i trudno jej było się pogodzić, że już go z nią nie ma.
"Mój Tata chorował na raka jelita grubego", ujawniła teraz na Instagramie.
Choroba ukochanego taty stała się pretekstem do poruszenia kwestii badań profilaktycznych. Kasia napisała, że w związku z wstępowaniem tego nowotworu w rodzinie, sama musi się kontrolnie badać właśnie pod tym kątem.
"Co 5 lat muszę wykonywać kolonoskopię?⚕️?⚕️
Piszę o tym bo dla wielu to jest wstydliwy temat…zupełnie niepotrzebnie!", wyznaje.
Jak metamorfozę aktorki na planie serialu w galerii powyżej
Dodała również, że właśnie jest po takim badaniu. Nie jest tajemnicą, że nie należy ono do najprzyjemniejszych, może jednak uratować życie. A jak zaznacza gwiazda "Barw szczęścia", na raka jelita grubego choruje coraz więcej młodych osób. Zachęca więc do robienia takich profilaktycznych badań.
"Jestem świeżo po i od lekarza wykonującego badanie wiem, że coraz więcej młodych ludzi choruje właśnie na to!!!!!
Kiedyś uznawana była za przypadłość tylko starszych ludzi,dziś to choroba cywilizacyjna- pod względem zapadalności na świecie stanowi DRUGI co do częstotliwości nowotwór złośliwy….
Kochani nie czekajcie na objawy pls - badajcie się ????????????"
Nie ukrywa, że zdecydowała się zrobić kolonoskopię w znieczuleniu ogólnym. "Nie ma sensu się męczyć", dodaje.