Przez ostatnie tygodnie pogoda w kraju nas nie rozpieszczała. Ciągle padało i było pochmurno. Dlatego też Kasia Glinka postanowiła wyjechać na jakiś czas z Polski. Początkowo za cel podróży wybrała piękną i romantyczną Wenecję, a następnie wraz z synem Filipem (5 l.) poleciała na hiszpańskie Wyspy Kanaryjskie, na Fuerteventurę, gdzie temperatura w ostatnich dniach wynosiła około 25 st. Celsjusza. Kasia spędziła tam ponad tydzień i korzystała z pogody, jak tylko mogła. Kąpała się w oceanie, a także wylegiwała w basenie w seksownym stroju kąpielowym. Ciałem gwiazdy zachwycili się jej fani. "Kasiu, co za ciało", "Cudnie wyglądasz" - pisali pod fotografiami internauci.
Teraz Kasia zachwyca w Polsce piękną opalenizną. I może to ona przywiozła nam piękną pogodę do kraju...
Zobacz: Mąż Steczkowskiej po raz pierwszy o separacji. Nie wszystko stracone?