Żona Pawła Golca jest zbulwersowana tym, co zobaczyła w teatrze. "Strasznie to smutne"

Przed laty Katarzyna Golec, żona Pawła Golca, była związana zawodowo z teatrem lalek. Widzowie mogli podziwiać ją na jego deskach. Dziś, choć jej kariera poszła w inną stronę, w dalszym ciągu kocha teatr. W miniony weekend zabrała obie córki do teatru - w sobotę spędzała czas ze starszą z nich w warszawskim Nowym Teatrze, zaś w niedzielę - z młodszą pociechą w Teatrze Lalka. 

Druga z wizyt szczególnie dała jej się we znaki. Zwróciła bowiem uwagę na to, jak w teatrze zachowują się zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Swoje spostrzeżenia opisała we wpisie na Instagramie.

W teatrze lalek obserwowałam dzieci, ale przede wszystkim rodziców. I strasznie to smutne, jak mała jest świadomość. Teatr to nie kino! To nie plac zabaw! Nie wierzę, że 5-, 6-, 7-letnie dziecko nie jest w stanie wytrzymać bez picia i jedzenia 40 minut (jeśli tak jest, to nie jest jeszcze gotowe na wyjście do teatru). Nie wierzę, że rodzic nie może wytrzymać 40 minut bez sprawdzania non stop telefonu komórkowego (jeśli tak, to nie jest gotowy na bycie w teatrze) - napisała wzburzona Katarzyna Golec. 

Picie i jedzenie podczas spektaklu, korzystanie ze smartfonów, spóźnianie się, kopanie foteli innych widzów - żona Pawła Golca opisała część zachowań, które dają się we znaki pozostałym widzom, a także przeszkadzają aktorom. 

Zobacz też: Córka Pawła Golca ma wielki talent. Tak śpiewa Maja Golec [WIDEO]

Ponadto zaapelowała do rodziców, którzy chcą zabrać swoje pociechy na sztukę w teatrze. "Rodzice, czytajcie opisy przedstawień. Nie bez powodu jest tam wyraźnie zaznaczone, dla kogo jest dany spektakl" - napisała. Zauważyła także, że rolą opiekuna jest wytłumaczenie maluchowi, że nie powinien kopać foteli pozostałych osób.

Miejmy w sobie więcej empatii, uważności na małego człowieka-widza. Pomyśl, że jak siedzisz w 3 rzędzie i masz 180 cm wzrostu i dodatkowo weźmiesz swoje dziecko na ręce, to możesz zasłaniać jakiemuś krasnoludkowi za tobą wszystko - zauważyła. 

Katarzyna Golec zwróciła uwagę na fakt, że warto nie tylko uczyć swoje dzieci prawidłowych zachowań w teatrze, ale i pokazywać im sztukę. Podkreśliła, że tego rodzaju doświadczenie "uwrażliwia, rozwija wyobraźnię i pokazuje inny wymiar życia".

Koniecznie przeczytaj: Bartosz Opania został żołnierzem! Gwiazdor "Na dobre i na złe" porzuci aktorstwo?

Zobacz, które gwiazdy czekają na swojego księcia na białym koniu!