Niejedna osoba chciałaby być teraz na miejscu Katarzyny Herman. Nie każdy ma przecież szansę zarobku tak dużych pieniędzy jak ona. Aktorka, która za reklamę produktów z torebki szybko zarobiła 400 tys. zł, zaczyna marudzić, bo nie wiedziała, że będzie to reklama na taką skalę...
- Lekko mi to doskwiera, bo kampania była dużo intensywniejsza, niż się spodziewałam - wyznała na czacie "Dzień Dobry TVN". Herman w kampanię reklamową zaangażowała całą swoją rodzinę - męża Tomasza Brzozowskiego i syna Leona (7 l.). Wszyscy razem gotowali, uśmiechali się i przyrządzali sosy z torebki.
Katarzyna, aby trochę poprawić sobie markę, zgodziła się ostatnio na udział w serialu "Układ warszawski". Dzięki temu będzie znowu mogła poczuć się aktorką i trzeba przyznać, że na to nowe wcielenie pani Katarzyny patrzy się dużo przyjemniej.