Pani Katarzyna jest osobą głębokiej wiary. Miłość i przywiązanie do Boga wyniosła z rodzinnego domu. Gwiazda, którą widzowie pokochali m.in. za rolę Józi w „Plebanii”, wie, że modlitwa jest bardzo ważna, szczególnie w obecnej sytuacji, w której znalazł się cały świat.
Gwiazda nie ukrywa, że brakuje jej wizyty w kościele. Msza święta jest bowiem dla każdego wierzącego człowieka wyjątkowym spotkaniem z Panem Bogiem. – Od pewnego czasu znowu można chodzić do kościoła, ale ja nie chodzę... – powiedziała „Super Expressowi”.
Pani Łaniewska ma już swoje lata. Chcąc pójść do świątyni, musi mieć przy sobie osobę, która będzie przy niej cały czas. – Muszę iść z kimś, a teraz jest to trudne. Idąc ulicą, muszę trzymać kogoś pod rękę, a teraz trzeba zachować odległość dwóch metrów. Nie chcę robić rodzinie problemów – tłumaczy nam.
Przeczytaj również: Gwiazda "M jak miłość" wspomina spotkanie z Janem Paweł II. To niezwykle wzruszające
Aktorka jednak nie rezygnuje z modlitwy. Podkreśla, że nie jest ważne, gdzie się modlimy, ważne by rozmawiać z Bogiem. – Oglądam kościół w telewizji albo słucham mszy świętej w radiu – tłumaczy nam. Gwiazda nie rozstaje się ze swoim różańcem. Każdego dnia odmawia różaniec do Matki Bożej i i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. – Modlę się w różnych sytuacjach, w intencjach własnych oraz bliskich mi osób – zapewnia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj