Trudne początki
W młodości podczas studiów aktorskich, Katarzyna Łaniewska należała do socjalistycznej organizacji młodzieżowej ZMP. Potem zapisała się do PZPR. Karierę aktorską rozpoczęła jeszcze na studiach. Grała jednak głównie epizody. Wystarczy wspomnieć role w serialach "Doktor Ewa", "Czterdziestolatek" i "Tulipan", czy filmie "Godzina W".
Popularność
Kariera Katarzyny Łaniewskiej wybuchła po 50. roku życia. Aktorka dostała rolę matki Kasi Solskiej w hicie "Kogel-mogel". Potem był "Klan", gdzie grała matkę Grażynki Lubicz (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) aż przyszła jej kolejna znacząca rola, z którą kojarzą ją miliony widzów. Wystąpiła w telenowali "Plebania", gdzie wcieliła się w babcię Józię, gospodynię księdza Antoniego (Włodzimierz Matuszak). Łaniewska była znana także najmłodszym widzom, dzięki udziałowi w katolickim programie "Ziarno". Pod koniec życia aktorka pojawiła się w takich produkcjach jak: "Smoleńsk" i "Misz Masz, czyli Kogel-Mogel 3".
Romans męża
Prywatnie aktorka przez 10 lat była żoną gwiazdora polskiego kina, Ignacego Gogolewskiego (90 l.), z którym miała córkę Agnieszkę. Para rozstała się w atmosferze skandalu. Aktor nawiązał bowiem romans z legendarną spikerką TVP, Ireną Dziedzic (+93 l.). Ikona dziennikarstwa była wówczas rozwódką i mieszkała tuż obok Łaniewskiej. - Mąż odszedł w 1962 roku. Wyprowadził się 4 piętra niżej. Mieszkała tam wielka gwiazda telewizji. Starsza ode mnie o 8 lat - żaliła się w jednym z wywiadów gwiazda "Plebanii". Ich córka miała wówczas tylko 4 lata. Po wybuchu afery, Irena Dziedzic wyjechała na jakiś czas do Stanów Zjednoczonych. Gdy wróciła, Gogolewski już nie chciał kontynuować związku. Co ciekawe, byli małżonkowie pozostali w przyjacielskich relacjach. Po rozwodzie poszli nawet razem do kawiarni. Katarzyna Łaniewska po latach wyszła ponownie za mąż, za Andrzeja Błaszczaka, z którym wzięła ślub kościelny. Para poznała się w niecodziennich okolicznościach. - Wpadło mi trzech panów pod samochód na ulicy Nowogrodzkiej, błagając, by ich podwieźć, bo jednemu z nich urodziło się dziecko. (...) O dziwo, rozpoznali mnie i powiedzieli, że chcą odwdzięczyć się jakąś kawą. Zostawiłam im telefon. Po pół roku później zatelefonował mój obecny małżonek. Poznałam go po głosie. Myślę, że długo zbierał się do tego telefonu, tłumaczył, że wtedy pracował w Szwecji - mówiła aktorka w programie "Grunt to rodzinka". Pan Andrzej zmarł w 2018 roku w wyniku ciężkiej choroby. Ignacy Gogolewski po rozwodzie z Łaniewską także miał drugą żonę. Marina Samet-Niecikowska zmarła tragicznie w katastrofie lotniczej zaledwie trzy lata po ślubie. Urzędniczka ministerstwa kultury poniosła śmierć w wypadku lotniczym samolotu Tu-134, który miał miejsce 16 marca 1978 we wsi Gabare w Bułgarii. Zginęło wówczas 73 osób, w tym 37. Polaków - m.in. wiceminister kulturyJanusz Wilhelmi (+48 l.), sportowcy z reprezentacji Polski w kolarstwie torowym (Tadeusz Włodarczyk, Witold Stachowiak, Marek Kolasa, Krzysztof Otocki i Jacek Zdaniuk), a także bułgarscy sportowcy - gimnastyczki (Walentina Kiriłowa, Sneżana Michajłowa, Albena Petrowa, Sewdalina Popowa i Rumjana Stefanowa wraz z trenerką Żulietą Sziszmanową) oraz bułgarski piłkarz Georgi Dimitrow (+46 l.). Ignacy Gogolewski romansował także z piosenkarką Joanną Rawik (87 l.). Szczęście znalazł dopiero przy aktorce Ewie Kwiecień.
Pogrzeb Katarzyny Łaniewskiej. Pojawił się były mąż. Kaczyński kupił wieniec [ZDJĘCIA]
Schyłek życia
Katarzyna Łaniewska zmieniła barwy polityczne. Związała się z "Solidarnościa" i współpracowała z ks. jerzym Popiełuszką (+37 l.). W 2011 roku kandydowała nawet do Senatu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Póżniej często występowała na wiecach partii Jarosława Kaczyńskiego. - Zdecydowałam się dlatego, że zaprosili mnie ludzie, do których mam zaufanie, którym wierzę. A jako stara aktorka mam duże wyczulenie na to kto mówi prawdę (…) ludzie z Prawa i Sprawiedliwości mówią prawdę - mówiła. Pod koniec życia podupadła na zdrowiu i trafiła do szpitala. Zmarła 7 grudnia w swoim domu w Warszawie. Pogrzeb aktorki odbył się na nowym cmentarzu służewieckim w Warszawie, gdzie spoczęła obok męża.
Na razie wstrzymujemy się z rubryką "Niezapomniani". Za tydzień w sobotę ruszamy z nowym wakacyjnym cyklem "Wspomnień czar".