Kasia i Marcin nie ukrywają swojego szczęścia. Odkąd na świecie pojawiła się ich córeczka, stali się nierozłączni.
- Na razie obchodzimy się bez niani. Bardzo ważne dla rodziny jest, by wspierać się, jeśli możemy, jedziemy wszędzie z córką - wyznaje Kasia w rozmowie z "Super Expressem". Aktorka razem z mężem spędziła weekend w Łodzi na Festiwalu Teraz One Agaty Młynarskiej. Gdy Kasia pracowała, Marcin zajmował się córeczką. Trzeba przyznać, że robił to znakomicie. Małej dziewczynce uśmiech nie schodził z twarzy, ani razu nie zapłakała.
- Córeczka jest spokojna, cicha - chwali swoją pociechę Łopucki. - Staram się zawsze tak koordynować swoją pracę z pracą żony, żebyśmy mogli jak najwięcej czasu spędzać razem i z naszą córeczką. Opiekuję się nią za kulisami, gdy Kasia pracuje na scenie. To dla mnie zupełnie naturalne. Czas spędzony z naszą małą Lią i z moimi starszymi dziećmi to najcenniejsze chwile w życiu - tłumaczy.
Kasia i Marcin teraz nie mogą się doczekać, aż córeczka zacznie sama odkrywać świat.
- Kolejne cudowne wspólne chwile przed nami: raczkowania, chodzenia na basen, jeżdżenia rowerem - wylicza szczęśliwy Marcin.