Katarzyna Skrzynecka: Nie miałam propozycji duetów disco polo. Gwiazda żałuje i zdradza, którą piosenkę lubi najbardziej

Zapytaliśmy Katarzynę Skrzynecką, czy dostała kiedyś  propozycję nagrania piosenki w duecie z jakimś artystą disco polo?

- Niestety nie miałam takowej. Znam wiele osób, którzy współpracują z muzykami tego gatunku. Jestem daleka od żartowania czy kpienia z disco polo oraz jego wykonawców. Mimo, że gram zupełnie inną muzykę, to szanuję disco polo i wszystkich jego wykonawców – mówi aktorka. - Warto zwrócić uwagę, że disco polo kochają miliony Polaków. To jest coś ,,naszego" i nie uważam, że należy się tego wstydzić. Na scenie jest miejsce dla każdego - dodaje.

Katarzyna Skrzynecka zasiada w jury programu „Twoja twarz brzmi znajomo". Dzięki temu może lepiej poznać i discopolowy repertuar.

- Obok światowych i popularnych polskich hitów różnych gatunków, uczestnicy wielokrotnie mieli okazję wcielać się w postaci właśnie z tej branży. Zazwyczaj były to utwory największych ikon disco polo. Cieszę się, że dzięki programowi wzbogaciła się moja wiedza na temat tej muzyki. Poznałam kilka piosenek, które są wielkimi przebojami, a wcześniej, zajęta swoją pracą, nie zwróciłam na nie uwagi - opowiada.

Gwiazda chwali szczególnie jeden utwór z repertuaru disco polo. Skrzynecka, rozmawiając z nami  wyraziła swoje uznanie dla przeboju zespołu Weekend „Ona tańczy dla mnie".

- Muszę przyznać, że całkiem nieźle zrobionym kawałkiem jest „Ona tańczy dla mnie". Tego nie sposób nie znać. Tym bardziej, że kolejny sezon grany był na wszystkich polskich plażach i w większości dyskotek. Ten utwór jest naprawdę świetnie zaaranżowany i brzmi bardzo dobrze. Ma wszystkie cechy, które powinien zawierać hit. Uważam, że twórcy wykonali naprawdę niezłą robotę - wyraża swoje uznanie dla piosenki Radka Liszewskiego Kasia Skrzynecka.

Przypominamy, że w show Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo" wykorzystano piosenki i wizerunek, m.in. Shazzy, zespołu Boys, Weekend oraz Akcent. Katarzynę Skrzynecką można oglądać m.in. na scenie Teatru Capitol w sztukach „Między łóżkami" oraz „Sceny dla dorosłych, czyli sztuka kochania".