W ostatnich tygodniach nie tylko Szulim wyszła za mąż. Bez większego echa odbył się również ślub aktorskiej pary Katarzyn Warnke i Piotra Stramowskiego. Jak się okazuje obie panie prezentują zupełnie inne podejście do kwestii przyjmowania nazwiska męża. Agnieszka (Szulim) zrobiła to od razu, gdyż jak twierdzi:
- Po tylu latach poczułam, że to jest ten moment. Jak chcesz z kimś założyć rodzinę, to chcesz się tak samo nazywać. Bo jest to też część tej rodziny. Z szacunku do swojego męża, to jest fajnie przyjąć jego nazwisko - zwierzała się w Dzień Dobry TVN Woźniak-Starak.
Jak wyglądają argumenty za nieprzyjmowaniem nazwiska męża, przedstawiane przez Katarzynę Warnke?
- Śmialiśmy się, że może Piotrek powinien mienić na Warnke (…), W ogóle nie wiem, z jakiego powodu miałabym zmieniać nazwisko – tylko dlatego, że jestem kobietą? Wydaje mi sie to odebraniem czegoś, pozbawieniem tożsamości, wejściem w jakąś rolę - tłumaczyła aktorka.
Które z przedstawionych argumentów są wam bliższe? Czekamy na opinie w komentarzach pod artykułem!