Katarzyna Warnke postanowiła po raz kolejny zadziwić fanów i pokazała się nago na wybiegu. Aktorka wzięła udział w pokazie Macieja Zienia - najpierw pojawiła się na scenie kompletnie goła, a dopiero później projektant ubrał ją w szykowne ciuchy. Zdjęcia lotem błyskawicy rozeszły się po sieci, a gwiazda przyznała, że bardzo to przeżyła. - Robiliśmy to wczoraj wieczorem, w nieogrzewanym garażu. Ja później zeszłam do samochodu całkowicie ubrana i było mi zimno, a co dopiero w tej kusej sukience i zamknięta jeszcze w bagażniku. Przeżyłam to bardzo, pomimo że cudowni byli moi partnerzy, bo to są artyści i nikt mi krzywdy nie robił, ale dzisiaj miałam siniaki i musiałam je maskować - powiedziała w rozmowie z JastrząbPost.
Co ciekawe, na widowni wszystkiemu przyglądał się Piotr Stramowski, mąż aktorki, który poproszony o komentarz, pokazał wyciągnięty kciuk w górę.
Czytaj: "Kobiety mafii" czekają na premierę