Katarzyna Żak to aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, a także piosenkarka - wkrótce światło dzienne ujrzy jej druga płyta. Najlepiej pamiętamy ją chyba z roli Solejukowej z "Rancza", ale rozpoznawalność przyniosły jej wcześniejsze postacie - rola Danuty Kwiatkowskiej w serialu "Klan" oraz, a może przed wszystkim Aliny Krawczyk w "Miodowych latach". Widzowie znają ją również z "Plebanii", "Na Wspólnej" czy "M jak miłość".
Katarzyna Żak przyznała, że czuje upływ czasu
Prywatnie aktorka jest żoną Cezarego Żaka. Para poznała się w trakcie studiów, podczas obozu jeździeckiego. Pobrali się dwa lata później, w 1985 roku. Mają dwie córki - Aleksandrę i Zuzannę. Katarzyna Żak wydaje się kobieta spełnioną - i zawodowo, i rodzinnie. Jest w kwiecie wieku, wygląda znakomicie - elegancka zadbana i niemal zawsze uśmiechnięta. W niedawnej rozmowie z Plejadą przyznała jednak, że mocno odczuwa upływający czas. - O ile kończąc 50 lat, ma się nadzieję, że zrealizują się słowa "Sto lat! Sto lat!" i jesteśmy w połowie życia, o tyle kończąc sześćdziesiątkę, niestety ma się świadomość, że statystycznie zostało mi tego życia 20 lat - wyznała szczerze.
Katarzyna Żak u progu 60-tki wyznała, czego żałuje w życiu. "Już nie mogę tego zmienić"
Aktorka 19 października skończyła 60 lat. Taki moment w życiu często prowokuje przemyślenia. Żak przyznała, że i ona się im poddała. Doszła do wniosku, że jest coś, czego w życiu żałuje. Chodzi o dzieci - gdyby mogła cofnąć czas miałaby ich więcej. - W przypadku kobiety biologia jest specyficznym ogranicznikiem. Ja na przykład żałuję, że mam tylko dwoje dzieci i już nie mogę tego zmienić - powiedziała w rozmowie.