Katarzyna i Cezary Żakowie poznali się w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i od tamtej pory kroczą razem przez życie. Na ślubnym kobiercu stanęli w 1985 r. Małżonkowie doczekali się dwóch córek: Zuzanny i Aleksandry. Łączy ich nie tylko życie prywatne, ale również zawodowe. Wystąpili wspólnie m.in. w serialach: „Miodowe lata” czy „Ranczo”. W trakcie aż 36 lat wspólnej drogi przeżyli razem wiele cudownych chwil, ale wierzą, że najlepsze jest jeszcze przed nimi. Katarzyna Żak udzieliła ostatnio wywiadu, w którym wspominała, jak wyglądał jej ślub z ukochanym. Aktorka przez większość uroczystości nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Co ją tak rozbawiło?
Zobacz: Katarzyna Żak bez ogródek o rozwodzie! "Pakowałam walizki, żeby wyprowadzić się z domu"
Katarzyna Żak wspomina ślub z Cezarym Żakiem
Oczywiście, że nie obyło się bez przygód. Połowę swojego ślubu kościelnego prześmiałam. Pomiędzy nami a księdzem stał ministrant, który podawał nam mikrofon. W momencie, gdy miałam powtórzyć, że biorę sobie Cezarego za męża, ksiądz powiedział po cichu do ministranta: "Nie dłub w nosie". Cezary tego nie słyszał, bo stał po drugiej stronie. A ja wybuchnęłam śmiechem. Nie byłam w stanie się powstrzymać. (śmiech) Wiele osób mówiło mi później, że skoro prześmiałam swój ślub, to będę miała ciekawe życie. I coś w tym jest… - wspominała w rozmowie z Plejadą.
Katarzyna Żak nie ukrywa, że w tamtym czasie nie było ich stać na wynajęcie własnego mieszkania. Para przeprowadziła się do pokoju gościnnego w teatrze.
Pamiętam, że staliśmy z Cezarym na ślubnym kobiercu, patrzyliśmy się na siebie i cieszyliśmy się z tego, że wyruszamy w jakąś podróż w nieznane. Nie mieliśmy wtedy nawet mieszkania, spaliśmy w gościnnym pokoju w teatrze. Ale to było nieważne. Mieliśmy siebie i chęć bycia razem – wyznała.
Zobacz niżej galerię z Cezarym i Katarzyną Żak