Katarzyna Zawadzka, gwiazda filmu „Bad Boy”, ujawnia: Antek całuje wspaniale! [ZOBACZ]

2020-02-21 5:49

Antoni Królikowski (31 l.) i Katarzyna Zawadzka (36 l.) w najnowszym filmie Patryka Vegi (43 l.) „Bad Boy” grają parę, którą połączyła wielka namiętność. Filmowego Pawła i Olę łączy nie tylko przyciąganie dusz, ale przede wszystkim przyciąganie ciał. Naprawdę aż iskry lecą!

Na ekranie nie brakuje śmiałych, a momentami nawet brutalnych scen seksu z Antkiem Królikowskim i Kasią Zawadzką w rolach głównych. Nie od dziś wiadomo, że większość aktorów nie lubi grać scen intymnych, ale w rezultacie „dla dobra sztuki” zrzucają z siebie ubrania i rzucają się w wir uniesień z kolegą lub z koleżanką po fachu.

– Takich scen nie gra się wcale trudno. Takie sceny są zawsze profesjonalnie realizowane. Polegają na dużej choreografii i na dogadaniu się. Zawsze jest intymna atmosfera. Na planie zostaje tyle ludzi, ile ma zostać – ujawnia „Super Expressowi” Katarzyna Zawadzka, której, jak widać, sceny łóżkowe nie przeszkadzają w pracy, podobnie jak czułe pocałunki z kolegą po fachu. – Antek całuje wspaniale! – zapewnia nas aktorka.

Antek jest mniej entuzjastyczny niż jego filmowa kochanka. Twierdzi, że czasem ciężko zbliżyć się do bądź co bądź obcej osoby. Ale praca wymaga poświęceń. 

– Dla filmu jestem w stanie zrobić bardzo wiele. Przekonałem się o tym, nie raz przekraczając granice własnego wstydu… Intymne sceny z drugą osobą są trudne, bo to są delikatne tematy. Nie każdy potrafi z łatwością to robić. Niektórzy muszą się upić, inni też mają swoje sposoby. Z Kaśką Zawadzką, która jest zawodowcem, ustaliliśmy sobie konkrety i to się działo. Staraliśmy się nie robić z tego dramatu. To są trudne tematy. Każdemu jest trudno się zbliżyć do kogoś, kto nie jest jego ukochaną osobą, ale w zawodzie aktora tak jest od dawna – mówi młody aktor w rozmowie z „Super Expressem”.

Antek jako syn aktorskiej pary już jako dziecko rozumiał filmowe mechanizmy. – Mając rodziców aktorów, też musiałem dojrzeć, że pani na ekranie, z którą całuje się tatuś, to aktorka, a ten pan, z którym całuje się mamusia, to jest aktor – śmieje się gwiazdor.

– Często ci ludzie okazywali się też dobrymi znajomymi rodziny – dodaje i zdradza, że jego narzeczona Kasia powoli przyzwyczaja się do jego niecodziennej pracy.

– Uczy się tego, jak wygląda aktorstwo w moim życiu, że na ekranie robię rzeczy, których nie robię zazwyczaj – tłumaczy Antek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają