Przygody z butami Katarzyny Zielińskiej śledzi cała Polska. Rok temu aktorka zaliczyła olbrzymią wpadkę i pojawiła się na ulicach stolicy w niewypastowanych kozaczkach noszących ślady soli. Od tamtej pory aktorka bardziej dbała o swoje obuwie. Ostatnio spotkaliśmy Kasię w Łazienkach Królewskich. Zielińska niosła w specjalnej chuście swojego synka. Szpilek na nogach jednak nie miała. Włożyła sportowe trampki na grubej gumie. Odkąd Kasia urodziła, rzadko można spotkać ją w seksownych szpilkach. A pomyśleć, że jeszcze do niedawna był to nieodłączny element jej garderoby. Jak widać, macierzyństwo odmieniło Zielińską. Teraz woli długie spacery z synem w sportowym stroju niż bywanie na warszawskich salonach.
Zobacz: Ola Ciupa szczerze o tym co łączy ją z Adamem Kraśko