Przez kilka miesięcy wpłacali pieniądze na leczenie nowotworu oka Antosia, który w rzeczywistości nie istniał. Całą sytuację aktorka opisała w internecie. Mimo że czuje się oszukana, nie rezygnuje z dalszego wspierania innych. - Mam nadzieję, że każdemu z Was zostaną zwrócone pieniądze, że oszust zostanie złapany. Ja będę nadal pomagać - napisała Kasia.
W sumie na konto oszusta wpłynęło ponad pół miliona złotych.
Zobacz: Magda Gessler marzy o dziecku? Ten wpis daje do myślenia!