Anna Lewandowska ma dość hejtu ze strony internautów
Anna Lewandowska podczas wystąpienia w podcaście Chillizet "Zza kulis" przyznała, że ma czasami dość hejtu, który spływa na nią ze strony internautów. "Jestem silną kobietą, ale ile można" - pytała retorycznie sportsmenka. Kobieta zdradziła też, że hejt często uderza w jej dzieci.
Katarzyna Zielińska stanęła w obronie Lewandowskiej. Aktorka w rozmowie z Plotkiem przyznała, że na co dzień ćwiczy z Anną Lewandowską i bardzo lubi jej plany treningowe.
Trenuję z Anią, mam jej aplikację. Nie mówię, że codziennie, ale często sobie ją włączam i to nie rano, tylko jak już położę dzieci spać. Ja uwielbiam ćwiczyć wieczorem, może to jest nie do końca, tak jak Ania przekazuje, ale lubię z nią poćwiczyć - powiedziała Zielińska.
Katarzyna Zielińska staje w obronie Lewandowskiej
W dalszej fazie wypowiedzi aktorka znana m.in. z "Barw Szczęścia" przyznała, że w jej opinii Anna Lewandowska jest "wspaniałą mamą i prawdziwą profesjonalistką", a hejt, który na nią spływa jest niesprawiedliwy.
Uważam, że Anka jest wspaniałą mamą, wspaniałą profesjonalistką w tym, co robi i po prostu nie wiem, skąd takie pomówienia. Ja nie lubię oceniać innych ludzi. Niech każdy żyje sobie tak, jak lubi żyć, jak kocha żyć i nie oceniajmy innych ludzi, bo nie znamy ich humoru akurat tego dnia, nie znamy tego, co czują, nie znamy okoliczności wokół. Myślę, że takie ocenianie i wyciąganie wniosków, że ja bym mogła lepiej, to nie jest tak - uważa Katarzyna Zielińska.