W tym gronie znalazła się także Katarzyna Bujakiewicz (43 l.). Ona jednak postanowiła od razu pożegnać się z mandatem. Wszystko przez to, że nie chciała złożyć oświadczenia majątkowego, w którym musiałaby podać kwoty, jakie zainkasowała w serialu "Lekarze". Według niej, gdyby to zrobiła, zostałaby ukarana za złamanie umowy.
Zobacz: Monika Pietrasińska walczy z rakiem!
Kiedy emocje już opadły, Bujakiewicz przyznała, że polityka tak właściwie nie leży w kręgu jej zainteresowań. - Nie mogę ujawniać dochodów, bo mam klauzulę poufności we wszystkich umowach. Mój błąd i mojego sztabu, że nie sprawdziliśmy tego. Polityka mnie nie kręci, nie startowałam z listy żadnej partii, choć miałam takie propozycje. A kandydowałam, bo chciałam zająć się kulturą i mieć wpływ na to, co się dzieje w Poznaniu - próbuje się tłumaczyć.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail