Gazeta "Fakt" informuje, że w związku Kate Rozz, czyli Katarzyny Gwizdały, i Piotra Adamczyka zaczęły się pierwsze problemy. Wszystko wskazuje na to, że para nie będzie mogła zamieszkać na stałe w Polsce, a wszystko przez byłego męża Kasi, Jeana Manuela Rozena, który nie chce zgodzić się na wyprowadzkę ich córki.
Biznesmen ponoć zaproponował Kate, żeby mała Mia została pod jego opieką. Wiadomo, że żona Adamczyka nie zgodzi się na takie rozwiązanie. - Były mąż Kasi jest bardzo związany z córką. Oczywiście mała mogłaby zostać z nim we Francji, ale taka sytuacja jest z kolei nie do pomyślenia dla Kasi, która za żadne skarby nie chciałaby rozstawać się z Mią. Nie wiem, jak rozwiążą ten problem - powiedział znajomy Kasi w rozmowie z "Faktem".
Wygląda na to, że jednak Piotr i Kate będą musieli mieć dwa domy - jeden we Francji, a drugi w Polsce. Nie jest to chyba idealne rozwiązanie dla młodego małżeństwa...
KATE ROZZ nie będzie mogła ZAMIESZKAĆ w Polsce? PIERWSZE problemy Piotra ADAMCZYKA i Kate ROZZ
2012-03-19
16:15
Sielanka w małżeństwie Piotra Adamczyka i Kate Rozz nie mogła trwać długo. Okazuje się, że były mąż Kate Rozz, biznesmen Jean Manuel Rozen, nie chce się zgodzić na przeprowadzkę ich córki do Polski. Wygląda na to, że Kate i Piotr będą musieli dalej żyć w dwóch krajach.