Zakończyły się zdjęcia do filmy "Klecha", który nazywany jest katolicką odpowiedzią na "Kler". Obraz opowiadać będzie historię niezwykle brutalnych działań powstałej w 1973 roku tzw. "Grupy D" - ściśle tajnego oddziału specjalnego do walki z Kościołem w IV Departamencie MSW. "Szefem spec oddziału zostaje pozbawiony skrupułów, cynicznie manipulujący ludźmi "Mistrzo" (w tej roli Piotr Fronczewski). Pobicia, uprowadzenia, podpalenia i prowokacje, to sztandarowe metody pracy tajnej grupy, której jednym z ważniejszych zadań jest zastraszanie i próba pozyskania do współpracy niezłomnego księdza Romana (Mirosław Baka), proboszcza z podradomskiego Pelagowa, ze szczególną perfidią prześladowanego przez komunistyczne służby już od czasów studiów w Seminarium Duchownym w Krakowie w latach 50. Nękany nocnymi telefonami z pogróżkami i szantażowany ksiądz Roman nie ustaje jednak w działaniach wspierających strajkujących robotników z Radomia, co wywołuje furię "Mistrza" i popycha go do podjęcia coraz drastyczniejszych kroków. Nieudana próba zamachu na życie kapłana tylko zwiększa jego determinację w walce o prawa pokrzywdzonych" - podano w opisie produkcji.
W filmie "Klecha" oprócz Piotra Fronczewskiego i Mirosława Baki zobaczymy m.in. Artura Żmijewskiego (Towarzysz Stefan), Danutę Stenkę (Lucyna), Janusza Chabiora (Ksiądz Kanonik), Marcina Bosaka (Prokurator), Karola Pochecia (Karuzo), Krystiana Biłko (Nowy), Marka Kasprzyka (Pan Antoni), Marię Gładkowską (Siostra Lukrecja), Roberta Gonerę (Mańkut)
Autorami scenariusza filmu "Klecha" są: Wojciech Pestka, Janusz Petelski i Jacek Gwizdała, który jest również reżyserem projektu. Za zdjęcia odpowiada Robert Lis, kostiumy - Anna Weber i Maria Duffek, a producentem jest Andrzej Stachecki. Kinowa premiera "Klechy" planowana jest na 1 marca 2019 roku.