Katy Perry chce Freddiego Mercury'ego

raf

2009-03-18 16:35

Katy Perry (25 l.) marzy o bardzo oryginalnym tatuażu. Amerykańska piosenkarka jest wielką fanką zmarłego wokalisty zespołu "Queen" i chce wytatuować na swoim ciele wizerunek Freddiego Mercury'ego! W którym miejscu?

Najnowsze z działu

Klamka zapadła!

Niepokojące wieści od Grzegorza Markowskiego. Już nie zagra. "Tak widocznie musiało być"

Niezłe stawki!

Wieniawa przebiła nawet Kożuchowską. Dzięki nowej "Rodzince.pl" zarobi masę pieniędzy

Przejmujące słowa!

Niepokojące wieści od Teresy Lipowskiej. Gwiazda "M jak miłość" podupadła na zdrowiu. "Mam już bardzo blisko do końca"

Skromnie!

Tak mieszka mama Marcina Millera. Bez porównania z posiadłością syna

"Aby Polska usłyszała o nim"

Młody raper nie żyje. Miał tylko 32 lata. Do sieci trafił nekrolog

- Kilka lat temu prawie się zdecydowałam. Niewiele brakowało i miałabym już ogromny tatuaż z Freddiem na moich plecach - zdradziła Katy. - Ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu i postanowiłam odłożyć wykonanie tego tatuażu na inny moment. Być może niedługo wreszcie go sobie zrobię - powiedziała wokalistka.

Katy chyba nie chce się przyznać, że po prostu boi się igieł i przeraża ją kilkunastogodzinny zabieg tatuowania. Taki malunek wymaga przecież sporo pracy i poświęcenia. Poza tym nie rozumiemy, dlaczego młoda dziewczyna chce oszczpecić sobie całe plecy.