Polski muzyk Kazik Staszewski w porannej rozmowie w RMF FM wypowiedział się o jakże ważnej teraz dla Europy kwesti uchodźców. Sam przez lata mieszkał poza granicami ojczyzny, w Anglii. Na pytanie jak powinna zachować się w obecnej sytuacji Polska odpowiedział, że powinniśmy uchodźców przyjąć, jednak po dokładnej weryfikacji, jakiej dokonuje się w USA lub w Australii.
- Ja wiem, że to wydłuży procedury i aparat biurokratyczny może się rozrosnąć do niebotycznych rozmiarów, ale jest to chyba jedyne wyjście - żeby jednak jakaś przynajmniej częściowa, a najlepiej całościowa, weryfikacja była. Jeżeli ktoś nie ma złych zamiarów, to oczywiście tak. Ale trzeba przynajmniej próbować znaleźć tych, którzy tych dobrych zamiarów nie mają - argumentuje swoją opinię muzyk.
Staszewski zauważa również, że Polska jest dla wielu uchodźców tylko przystankiem na trasie do bogatszych państw takich jak Niemcy, Anglia lub Francja i nie chcą oni się tu osiedlać.
Zobacz też: Grażyna Torbicka chudnie przez swego dużego kundla