Tysiące widzów śledzi losy bohaterów reality show "Królowe życia" na TTV. Niekwestionowaną gwiazdą jest Dagmara Kaźmierska. Fanom programu nie przeszkadza nawet mroczna przeszłość celebrytki, która ma swoim koncie wyrok za sutenerstwo i kilkanaście miesięcy odsiadki. Teraz niechętnie do tego wraca i cieszy się z ogromnej popularności. Niestety dwa lata temu miała poważny wypadek samochodowy, którego skutki odczuwa do dzisiaj.
ZOBACZ KONIECZNIE: "Królowa Życia" w żałobie. Nagła śmierć pani Basi. Fani są wstrząśnięci
"Królową życia" czeka operacja
Ostatnio Dagmara pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki TVN. Zachwyciła długą czerwoną suknią do samej ziemi. Okazuje się, że celowo postawiła na taką stylizację. Musiała zakryć swoje stopy, które są zdeformowane. Dodatkowo nigdy już nie będzie mogła założyć szpilek, które zastąpiła sportowym obuwiem, które w ten sposób mogła ukryć. Jednocześnie zdradziła, że to nie koniec walki o polepszenie komfortu jej życia po wypadku, chociaż jak zaznacza nigdy już nie będzie miała takich stóp jak przed wypadkiem.
- Może być tylko gorzej. To jest kwestia, jak organizm będzie przyjmował starzenie się kości. Nie będzie lepiej. Idzie degradacja. Nie mam chrząstek stawowych, nie mam pięty, bo była zmiażdżona. Mam sztuczne więzadła, implanty. Ruch jest zachowany, jeśli chodzi o staw skokowy. Prawa noga jest natomiast do operacji, bo jest krzywa - mówi Kaźmierska w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

i