Keira nie znosi krytyki

2008-10-09 15:35

Nie wiemy, czy nazwać to wybujałą ambicją, czy może już fobią? Prawda jest taka, że Keira Knightley nie czyta recenzji swoich filmów, bo nie przyjmuje do siebie żadnej krytyki.

Co gorsza każde niepozytywne słowo na temat jej gry aktorskiej, kończy się u niej głęboką depresją i zamknięciem się w domu.

- Nigdy nie czytam recenzji swoich filmów. Owszem, czasem coś mi wpadnie w ręce, ale nigdy nie robię tego sama. Powód? Każde złe słowo sprawia, że czuję się fatalnie. Za bardzo biorę wszystko do siebie. Przykładowo siedzę w kawiarni, otwieram gazetę i widzę tekst o moim filmie. Czytam go i jestem tak przygnębiona, że od razu wracam do domu i nie mam ochoty z niego wychodzić - zdradziła brytyjska aktorka magazynowi "Peope".

Ciekawe tylko kiedy Keira czytała niepozytywną recenzję na swój temat? Czy to sprawa talentu, czy też niezwykłej urody, ale w naszych archiwach nie znaleźliśmy nawet słowa złośliwości pod adresem panny Knightley. Oczywiście jeśli chodzi o role aktorskie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają