O tym, że Osbourne opuściła odwyk media dowiedziały się ostatnie. Po prostu przyłapano ją na zakupach w Malibu, razem z mamą Sharon. Kelly wyglądała zupełnie normalnie i w niczym nie przypominała uzależnionej od narkotyków i alkoholu dziewczyny.
To był już trzeci odwyk słynącej ze skandali Kelly. Rodzina oczywiście mocno ją wspiera za każdym razem. Matka dziewczyny ma nadzieję, że to była ostatnia taka sytuacja.
- To jest najgorsze co może się zdarzyć, gdy twoje dziecko idzie do kliniki odwykowej. Modlimy się, żeby to był koniec kłopotów - wyznała Sharon w poratlu "showbizspy".
Nam się jednak wydaje, że to wcale nie musi być koniec...