Kelly Osbourne zdecydowała się ograniczyć używanie swojego telefonu! Wszystko to stało się po weekendzie spędzonym u znajomych, podczas którego zgubiła swoją komórkę...
Piosenkarka twierdzi, że teraz czuje się dużo bardziej zrelaksowana. - Zgubiłam komórkę w zeszłym tygodniu, jak byłam u znajomych w domku wczasowym. Najpierw panika, ale niedługo później pokochałam weekend bez telefonu - mówi.
- Totalnie zapomniałam, jak było kiedyś - bez komórek. Trzeba było włożyć tylko trochę więcej wysiłku w załatwienie jakiś spraw, ale to jest świetne - dodaje.
Teraz, kiedy wróciła do codzienności, planuje wyłączać komórkę wieczorami, co z pewnością nie uniemożliwi jej kontaktu ze światem. - Dobrzy przyjaciele i rodzina, kiedy potrzebują, wiedzą jak mnie złapać.
Kelly przedstawia się także, jako prawdziwy domator! W magazynie 'Closer' ujawniła, że ostatnio znajomi musieli ją siłą wyciągać z domu, ponieważ była niechętna na jakiekowiek wyjście.