Kevin Aiston po 15 latach poszukiwań odnalazł Chantelle i Chelsea, córki, które zabrała ze sobą jego była partnerka. Przy okazji dowiedział się, że jest... dziadkiem dwuletniej Shereny i półtorarocznej Grace. I na dodatek kolejny wnuk w drodze - donosi tygodnik "Gala".
Te zaskakujące informacje Aiston przyjął z ogromną radością. Odwiedził już swoje córki i wnuczki w Anglii. Także żona gwiazdora Marianna bardzo się ucieszyła i przygotowała dla nich wyprawkę złożoną z ubranek 2-letniej córeczki Chelsea. Bo od niedawna Kevin ma dwie córki o tym imieniu.
Aiston odnalazł córki tak późno, ponieważ jego była partnerka zniknęła z dnia na dzień i zatarła za sobą ślady. Nie pomagały liczne apele w mediach. Dopiero niedawno 17-letnia dziś Chantelle, która została matką mając 15 lat (!!!), wysłała do Kevina sms-a.
Gwiazdor dowiedział się także, że matka jego dwóch córek nie żyje od 2004 roku. Będą w 8. miesiącu ciąży z bliźniakami, została zamordowana przez swojego chłopaka. Teraz Aiston chce nadrobić stracony czas i jak najczęściej bywa w Londynie. Chce pomagać swoim córkom i wnuczkom.
Trzeba przyznać, że historia Aistona nadaje się na wciągającą powieść.