Kevin Mglej nie schudł dla żony?! Miał kogoś innego na uwadze. Zaskakujące wieści

To dlatego Kevin Mglej chce być sprawny

Roxie Węgiel jest bardzo dumna z osiągnięć swojego męża Kevina. Słynna wokalistka chwali go za każdy sukces, ostatnio mocno skupiona jest na utracie przez niego wagi. Istotnie, jest się czym chwalić, bo Kevinowi udało się zrzucić już 40 kilo! A, jak sam mówi to początek ścieżki, na którą świadomie i z rozmysłem wkroczył. 

Historia Kevina Mgleja

W poniedziałkowym wydaniu programu "Dzień dobry TVN" mogliśmy lepiej poznać postać Kevina Mgleja. Mąż Roxie Węgiel opowiedział o tym, jak przeniósł się z Lublina do Warszawy, gdzie podjął naukę w wymarzonym liceum. Okazało się, że Kevin od zawsze zmagał się z problemem swojej nadwagi. Od kiedy w lecie 2024 roku wziął ślub kościelny ze śliczną i sławną Roxie zaczął "chudnąć w oczach". Teraz ujawnił, dlaczego to zrobił. 

Dziennikarz śniadaniówki TVN zapytał Kevina Mgleja wprost, czy to dla Roxie tak znacząco schudł. Celebryta wyznał, że to nie tylko piękna żona jest dla niego ważnym motywatorem. Jest inna postać w jego życiu, dla której producent walczy o sprawność i piękną sylwetkę.  

Od ponad roku jestem w poważnym treningu. Czułem się bardzo źle. Tyle się naczytałem o tym, jakim jestem grubasem... Roxie nie jest jedynym moim motywatorem. Mój syn coraz częściej chce, abym zagrał z nim na przykład w tenisa i ja muszę być w stanie z nim to zrobić - wyznał Mglej. 

Mglej ujawnił, że jego syn William ma teraz 5 lat. Istotnie, dziecko rośnie i coraz częściej będzie chciało poszaleć z tatą, a i zapewne za czas jakiś go w fizycznych sztukach przegoni.  

Zobacz koniecznie: Kevin Mglej chudnie w oczach. Tajemny sposób ujawniony! Mąż Roxie Węgiel zrzucił już 40 kilogramów

Na co dzień mąż Roxie działa jako prawnik, producent muzyczny i autor tekstów. Keviv jest starszy od żony o 8 lat. I choć Mglej nie ukrywa, że wsparcie małżonki jest dla niego nieocenione, nie zapomina o tym, że wciąż jest tatą i w tej roli też powinien jak najlepiej się spełniać.

Kevin Mglej sporo czasu poświęcił też sprawom zdrowia, dla którego warto wykonać ogromny wysiłek i stracić zbędne kilogramy. Widzowie śniadaniówki TVN mogli zobaczyć Kevina na sali treningowej, jak "wyciska siódme poty". Życzymy powodzenia i wytrwałości!

Nie przegap: To dlatego Kammel nie przeszedł do TVN. Złapaliśmy się za głowy!