Roksana Węgiel i Kevin Mglej nie wstydzą się mówić o Bogu
W momencie, w którym większość ludzi odsuwa się od kościoła i Boga, Roksana"Roxie" Węgie i Kevin Mglej pokazują, że to właśnie w Bogu jest siła i to właśnie dzięki Niemu są dziś razem. - Ja i Kevin jesteśmy mocno wierzącymi osobami. Zawsze wiara była dla nas istotna i stanowiła ważną funkcję w naszych życiach. To też jest nietypowe, że spotykasz taką osobę, z którą się dopełniasz na każdej płaszczyźnie. Szczerze mówiąc na początku Bóg nam dawał wiele znaków - powiedziała Roksana Węgiel w rozmowie z Plotkiem.
To dzięki wierze Roxie jest z Kevinem. Bóg dał jej znak
To właśnie Bóg uświadomił artystkę, że Kevin powinien być jej mężem. - Pojechałam na adorację do kościoła. Otwieram Pismo Święte na przypadkowej stronie i akurat padło na cytat, który Kevin mi wysłał. Totalnie wierzę w takie znaki. Bóg mi dał znak, że to jest to - dodała. Od tamtej pory są niemal nierozłączni, a ostatnio wzięli w tajemnicy ślub cywilny. Przed nimi jeszcze ślub kościelny. Plotkuje się, że zakochani przysięgę przed Bogiem złożą sobie w drugiej połowie sierpnia.
Kevin Mglej o różańcowych randkach z Roxie
O sile modlitwy postanowił wypowiedzieć się również ukochany gwiazdy. Kevin nie krył, że w trudnych chwilach Bóg daje im siłę. - Dużo się razem modlimy. Szukamy wsparcia w Bogu. Jak coś się dzieje, to czasami jedno, czasami drugie, czasem razem idziemy do kościoła. Z takich ciekawostek, które rekomenduję, to mieliśmy randki różańcowe. Czyli jak niektórzy ludzie się dzwonią na wideokonferencjach i gadają na różne tematy, my się znaliśmy i też rozmawialiśmy bardzo dużo, ale odmawialiśmy różaniec i to zawsze nas tak zbliżało. Więc ta wiara jest obecna. Co prawda program w niedzielę nie zawsze nam w tym pomaga, ale wydaje nam się, że jesteśmy na dobrej drodze - powiedział mąż gwiazdy w rozmowie z Jastrzabpost.
Randki różańcowe to nic innego, jak wspólnie odmawiany różaniec, zarówno w domu, jak i w kościele.